Sebastian Kowalczyk: Świątecznie 2013

Święta to piękny czas...

Wczorajszy dzień spędziłem prawie z całą rodzinką

Pojechałem do brata gdzie jego dzieci uciekały i krzyczały ze przyszedł BABOK

hahaha no śmiesznie było ;d

Na pasterkę nie poszedłem bo mi sie jakoś nie chciało

(co będzie wytłumaczone w dalszej cześć notki )

Dostałem masę pięknych życzeń ktore było czuc ze są z serca <3

Telefoniczne życzenia też były ;d

Z moją kochaną Gosią i Mają<3

Nie twierdzę że każdy z nas ma piękne i miłe w rodzinnym gronie święta ...

Nie wiem jak tam u Was ale tegoroczne święta są jakies inne ...

Hemmm ...

Sam juz nie wiem co sie dzieje ...

Pamiętam czasy kiedy chodziłem z moją mamą po sklepach ...

Pamiętam jak przechodziłem obok sklepów i czuć było ze nadchodzi piękny i wyjątkowy czas ...
Pamiętam jak ze znajomymi szaleliśmy na sankach i było ostro hahah
Pamiętam jak przychodziłem do domu cały mokry i suszyłem sie przy piecyku ...

To juz nie chodzi o to ze nie ma śniegu który tak bardzo wprowadzał nas w świąteczna aurę ...

Tylko o ludzi ...

Którzy patrzą tylko na Siebie którzy zapominają o zwyczajach...

Którzy robią wszystko tak bardzo pochopnie nie zastanawiają sie jakie beda z tego konsekwencje ...

Byłem światkiem przykrej sytuacji ...

Dostałem wiadomość od osoby na której bardzo mi zależy ...

Jest mi przykro nie dlatego ze mój świąteczny czas został przy smucony paroma faktami ...

Jest mi przykro że ludzie nawet w takim pięknym czasie gdzie nie trzeba iśc do pracy gdzie noża usiąść razem przy stole i nie tylko ...
Dalej nie potrafią sie dogadać ..

Nie potrafią spojrzeć Sobie w oczy i powiedzieć słowa "PRZEPRASZAM" ...

Hemmm no tacy juz jesteśmy ;(...

Taka jakaś smutna ta notka ...

Nie u mnie nie jest smutno ...

Jest bardzo pięknie bo mam Was !!!

Nie chodzi juz o to co dostałem bo to nie jest ważne !

Cały czas możemy Sobie cos kupic wzajemnie ...
I tez sie będziemy cieszyć ...

Juz niebawem sylwester i trzeba Sobie przemyśleć pare spraw...

No jak to sie mówi postanowienie noworoczne !;d

EHEH ja juz je mam od 2 tygodni ...

Od 2 tygodni siedzę i myślę ile rzeczy mnie czeka i nie przeraża mnie to ze tyle ciężkiej pracy będzie ...

Ale jaram sie tym bo widzę jak innych to cieszy ...